Najlepsze wyjście to pozbyć się głównego źródła z którego cały ten syf się tworzy i rozprzestrzenia dalej na cały świat, to tak jak z rakiem w organiźmie, trzeba wyciąć. Innymi słowy zrzucić atomówki na te skośnojebe twory zwane chinami a najlepiej całą azje a szczątki zakopać jak te ptaki co żywcem zakopują. Sam fakt że wyglądają jak kosmici, język powinien nazywać się kosmicki a nie chiński/japoński itd i te jakieś kurwa piśmienne znaczki co wyglądają jak krzaczki. Jak dla mnie to kurwa nie ludzie tylko jakieś ufoludy co próbują przejąć naszą planete ale skurwysynom się nie uda bo się sami prędzej wybiją swoją bronią. Mam nadzieję że dożyje apokalipsy gdzie normalne będzie rozkurwianie maczetą chińskiego zombie

wszystko fajnie tylko że na szachownicy nie ma "n"

ciekawe jak wygląda chińczyk kąpiący się w wrzątku